18 sierpnia 1994 |Międzychód| Wieczorna osobówka do Poznania Głównego zestawiona z SU45-175 i czterosekcyjnej „Bipy” ruszyła właśnie ze stacji początkowej. Na pierwszym planie wiadukt w ciągu ulicy Gorzyckiej – już wtedy w dość kiepskim stanie. Na szczęście w końcu doczekał się wymiany, połączonej z naprawą przyczółków.
Jest to jedno z moich pierwszych zdjęć kolejowych. Dla dwunastolatka z dzieciństwem u schyłku PRL, jednak z głębokim przekonaniem o zakazie fotografowania kolei był to niemały wyczyn. Do tego bliskość czynnego toru i strach o aparat pożyczony od rodziców – było się o co bać. Widoczna na wiadukcie postać to mój ówczesny kolega – Piotrek R. – nie interesowały go specjalnie pociągi, ale wybrał się ze mną i przy okazji „stał na świecy” – miał dać znać gdyby ktoś podejrzany się zbliżał.
Osobną sprawą było mityczne światło słońca, która za nic nie powinno świecić w obiektyw. Dziś wiem, że to bzdura, ale wtedy jedynym wyjściem było takie ustawienie, gdzie wiadukt zasłoni słońce. Jaki będzie tego efekt – wtedy jeszcze nie wiedziałem. W Smienie 8M parametry ustawiało się dość topornie. O jakimkolwiek podglądzie ostrości nie było mowy. Precyzyjne kadrowanie też nie było możliwe. Ale ile radości dawały potem odbitki odbierane w zakładzie fotograficznym. Radość była, jeśli cokolwiek było na tych zdjęciach widać 😉
Smiena 8M/skan z odbitki
Dla mnie to mega fota !
PolubieniePolubienie
Dla mnie również choć głównie ze względów sentymentalnych.
PolubieniePolubienie