Wszystko się przyda

SM42-036 z pociągiem sieciowym nieopodal Buku
15 maja 2007 |Wojnowice| SM42-036 ze składem pociągu sieciowego po pracach na szlaku Buk – Opalenica zmierza w kierunku Buku

Na kolei nic się nie zmarnuje – lata socjalizmu i władzy ludowej przyzwyczaiły nas do oszczędzania i wykorzystywania ponownie wszystkiego, co się da. W związku z brakiem wystarczającej ilości nowych, specjalistycznych wagonów warsztatowych przystosowywano do tego celu różnorodny tabor. Spotkany w maju 2007 skład był przeglądem takiej twórczości. Skład przybył jako wzmocnienie w trakcie planowanych prac na magistrali E20 aż ze Zduńskiej Woli.

Za lokomotywą SM42-036 (Fablok Chrzanów – numer fabryczny 7452/1967) widzimy dwa człony rozrządcze elektrycznego zespołu trakcyjnego serii EN56 – niestety nie ustaliłem faktycznego numeru. Przebudowano je na wagony pociągu roboczego do naprawy i utrzymania sieci trakcyjnej.

EN56 były elektrycznymi zespołami trakcyjnymi dostarczonymi przez Wagonbau Goerlitz w latach 1995-57 w ilości 36 egzemplarzy dla obsługi nowo zelektryfikowanej linii Warszawa – Łódź/Gliwice. Trójczłonowe – podobnie jak EN57 – z wagonem silnikowym w środku i dwoma wagonami rozrządczymi były napędzane czterema silnikami trakcyjnymi o mocy ciągłej 145kW każdy. Pojazdy były utrzymywane w lokomotywowni Łódź Olechów. Ostatnie sztuki pracowały do 1984 roku – wiele z nich skończyło właśnie tak jak egzemplarz na fotografii – adaptowane do innych funkcji.

Kolejny wagon warsztatowy powstał z wagonu silnikowo-rozrządczego serii EW90 – również nie znam konkretnego numeru. Po drugiej wojnie światowej w Polsce pozostało sporo różnorodnego taboru. Starano się go jak najlepiej wykorzystać. Do budowy szybkiej kolei miejskiej w trójmieście wykorzystano zespoły trakcyjne z berlińskiej kolei miejskiej – wydzielone tory zelektryfikowano napięciem 800V z siecią górną, odpowiednio przebudowując niemieckie zespoły z S-Bahn serii ET165 z 1927 roku o nitowanej konstrukcji pudła. W ZNTK Lubań oraz ZNTK Gdańsk w latach 1951 – 57 przebudowano w sumie 54 egzemplarze.

Kolejne trzy wagony w składzie to przebudowane niskoburtowe węglarki typu 401Zb – konstrukcja z połowy lat sześćdziesiątych. Dalej Żuraw EDK80 o udźwigu 20 ton oraz platforma powstała z przebudowy wagonu typu 401K – popularnego „Gags-a”

Całość mimo leciwego wieku dość dobrze spełniała swoje zadania. W kolejnych latach dostawy nowych pociągów do utrzymania sieci trakcyjnej spowodowały wycofywanie takich jak ten składów – często cięto je na złom w miejscu stacjonowania. Cieszę się, że kilka z nich udało się uwiecznić na kilkunastu zdjęciach.

Dodaj komentarz