15 kwietnia 2002 |Wróblin Głogowski|TEM2-183 z wagonami do przewozu koncentratu rudy miedzi.

W trakcie nauki w Technikum Kolejowym niezmiennie wyczekiwałem okresu praktyki zawodowej. Była to okazja do obcowania z koleją bliżej niż jest to zazwyczaj możliwe. Jedną możliwości, jakie dawały zajęcia praktyczne były jazdy szkoleniowe z maszynistami planowymi pociągami. Zazwyczaj spotykałem bardzo sympatycznych i przychylnych ludzi – nie widzieli problemu w dokumentowaniu pewnych rzeczy z wykorzystaniem aparatu fotograficznego. Zawsze jednak najpierw ostrożnie badałem grunt – zdarzyło mi się trafić na jednostki z poprzedniego ustroju – widzące na kolei same tajemnice państwowe i obiekty o znaczeniu strategicznym.

Tego dnia dyspozytor drużyn w Zakładzie Taboru w Czerwieńsku przydzielił mnie do maszynisty mającego przeprowadzić pociąg „nadodrzanką” na południe. Zakładowa „Nyska” zawiozła nas na podmianę na stację Czerwieńsk Towarowy. Stamtąd przeprowadziliśmy pociąg towarowy do Głogowa. Po oddaniu go w ręce „Wrocławiaka” i krótkim oczekiwaniu u dyspozytora na peronie podjęliśmy powrotny skład w kierunku północnym.

Fotografia przedstawia zakładową TEM-183 z Pol-Miedź Trans. Wtedy widok ten był dla mnie absolutną nowością – SM48 nie występowały na zachodzie Polski powszechnie – do tego w malowaniu jakże innym od tego spotykanego na państwowej kolei.

Po wywołaniu kliszy nie uznałem tego zdjęcia za zbyt udane. Nieopatrznie uruchomiona lampa błyskowa, słup trakcyjny i fragmenty kabiny „byka” bardzo psuły moim zdaniem odbiór. Dziś patrzę na nie z sentymentem – prędkość przejazdu przez Wróblin Głogowski nie wzrosła, a widoczna Tamara zmieniła już malowanie minimum dwukrotnie. Także „bykiem” nie mam już okazji jeździć – to jednak ze względu na warunki pracy nie jest dla mnie powodem do zmartwienia.