10 października 2009 |Załuż – Lesko Łukawica|SP32-073 z pociągiem ze stacji Zagórz do stacji Uherce.
Oryginalne silniki spalinowe typu M820SR zastosowane w lokomotywach LDE1300 (seria PKP: SP32) były dość awaryjne i sprawiały wiele problemów. Ze względu na poważne uszkodzenia powstałe w trakcie eksploatacji blisko jedna trzecia całej serii (prawie 50 sztuk) została odstawiona jeszcze przed przeprowadzeniem pierwszej naprawy rewizyjnej. Najczęstszym uszkodzeniom ulegał korbowód lub elementy układu tłokowego. W latach 1992 – 1995 Zakłady Naprawcze Taboru Kolejowego w Pile przeprowadziły naprawy połączone z „remotoryzacją” – wymianą silnika spalinowego na nowy – wyprodukowany również przez FAUR na licencji MTU silnik 12V396TC12 – o mocy 830kW. Nowsza jednostka była jednak sterowana przez mikroprocesorowy regulator obrotów firmy Woodward – obroty silnika M820SR regulował piętnastopozycyjny elektropneumatyczny regulator typu Sulzer.
Lista lokomotyw z nowym silnikiem spalinowym FAUR na licencji MTU według roku ukończenia modernizacji:
Silnik FAUR na licencji MTU 12V396TC12 | |||
lp. | Seria numer | Numer fabryczny
rok produkcji |
rok remotoryzacji |
1 | SP32-086 | 25350/1988 | 1992 |
2 | SP32-148 | 25567/1990 | 1993 |
3 | SP32-147 | 25566/1990 | 1994 |
4 | SP32-073 | 25337/1988 | 1995 |
5 | SP32-096 | 25360/1988 | 1995 |
6 | SP32-149 | 25568/1990 | 1995 |
Mikroprocesorowy regulator obrotów silnika spalinowego Woodward wraz z konwenterem sygnałów
Poza wymianą silnika spalinowego nie dokonano w lokomotywie innych modyfikacji. Nie wprowadzono zmian w kabinie maszynisty – pozostawiono dotychczasowe nastawniki kierunku i jazdy wraz pozostałą aparaturą pomiarowo-kontrolną. Jedynym zewnętrznym elementem odróżniającym pojazdy z nowym silnikiem były dodatkowe wloty powietrza zasilającego silnik spalinowy umieszczone na przedziale maszynowym.
Wloty powietrza zasilającego silnik spalinowy na dachu przedziału silnikowego.
Eksploatacja zmodernizowanych pojazdów wykazała nieznaczną poprawę właściwości i niezawodności – nowa jednostka była cichsza i bardziej ekonomiczna. To ugruntowało przekonanie, że lokomotywy serii SP32 powinny przejść „remotoryzację”. Ostatecznie jednak zdecydowano się na zabudowę silnika spalinowego produkcji MTU – a nie tylko wykonywanych na ich licencji jednostek rumuńskich. Przy okazji postanowiono też poprawić warunki pracy maszynisty i usunąć kilka innych niedogodności – ale to już historia zupełnie nowego programu modernizacji – napisałem o nim Tutaj.