„Wawel” z SU45

Tego dnia bardzo liczyłem na śnieg. Pogoda niestety spłatała mi figla i mimo początku stycznia było dość ciepło. Na tym pociągu spodziewałem się zobaczyć SU46, ale i „Fiat” ucieszył moje oczy. Zwłaszcza, że był to egzemplarz już dość sfatygowany- o ile pamiętam niedługo wcześniej wyciągnięto go z przysłowiowych „krzaków” po dłuższym postoju. Na wyblakłym, żółtym czole odchodziły płaty farby. Spłowiała zieleń na bocznych ścianach miała już rdzawe zacieki. Ale właśnie to kontrastowe zestawienie z nowymi wagonami „DB Fernverkehr” i „PKP Intercity” bardzo mi się spodobało. Był to jeden z moich niewielu wypadów na ten międzynarodowy pociąg w czasach, gdy kursował on jeszcze przez węzeł żagański.

Skomentuj

Wprowadź swoje dane lub kliknij jedną z tych ikon, aby się zalogować:

Logo WordPress.com

Komentujesz korzystając z konta WordPress.com. Wyloguj /  Zmień )

Zdjęcie na Facebooku

Komentujesz korzystając z konta Facebook. Wyloguj /  Zmień )

Połączenie z %s