
W czerwcu 2019 roku PKP Intercity rozstrzygnęło po wielu perypetiach przetarg na naprawy główne połączone z modernizacją dla swoich 13 lokomotyw serii SM42. Na wykonawcę robót wybrano poznańską Fabrykę Pojazdów Szynowych – H.Cegielski. Ich projekt zakłada w praktyce wykorzystanie z oryginalnej lokomotywy jedynie ostoi oraz wózków wraz zestawami kołowymi i silnikami trakcyjnymi. Nadwozie zostało zaprojektowane całkowicie od nowa. Kabinę maszynisty usytuowano centralnie pośrodku pojazdu, po obu stronach zabudowując niższe niż w oryginale przedziały maszynowe. Znacząco poprawi to widoczność ze stanowisk maszynisty. Zdecydowano o zabudowaniu dwóch mniejszych silników spalinowych z prądnicami głównymi zamiast jednego – większego. Dzięki temu w przypadku niewielkiego zapotrzebowania na moc może być uruchomiony tylko jeden silnik – jest rozwiązanie zarówno ekonomiczne, jak i ekologiczne.
Dwa silniki spalinowe nie są nowatorskim rozwiązaniem w lokomotywach spalinowych.. Nie jest to nawet nowość w przypadku modernizacji SM42. Już w drugiej połowie lat dziewięćdziesiątych w ZNTK Poznań rozpoczęto przebudowy lokomotyw tej serii na pojazdy „dwuagregatowe” – czyli wyposażone w dwa zespoły silnik spalinowy – prądnica główna. Inicjatorem i współprojektantem tejże modernizacji była „Huta Częstochowa” i to jej lokomotywy przebudowywano. Zastosowano tam dwa zespoły prądotwórcze z lokomotywy 401Da – każdy o mocy 257kW, co sumarycznie dawało moc nieco mniejszą niż oryginalny silnik a8C22, jednak dawało możliwość lepszej gospodarki mocą trakcyjną oraz znaczną oszczędność paliwa. Zewnętrznie lokomotywa nie różniła się zbytnio – widoczne były tylko dodatkowe kanały odprowadzenia spalin z drugiego silnika spalinowego zabudowanego bliżej przodu pojazdu oraz nieznacznie wydłużony przedni przedział silnikowy (zmieniono kształt barierek podobnie jak w SP42 przy krótkim przedziale). W latach 1999 – 2002 przebudowano w ten sposób 7 egzemplarzy.
W 2010 roku bydgoska Pesa, wraz z IPS Poznań oraz CZ LOKO a.s. rozpoczęło realizację projektu modernizacji SM42 dla PKP Cargo. Nazwano ją typem 6Dk – oryginalna seria SM42 to typ 6D. W tej wersji kabinę umieszczono centralnie pomiędzy dwoma przedziałami maszynowymi, w których zainstalowano dwa jednakowe zespoły silnika spalinowego, wraz z prądnicami: główną, pomocniczą oraz ze sprężarką śrubową. Moc pojazdu to 2 x 403kW. Pojazd zasadniczo korzysta z jednego silnika spalinowego, a przy wzroście zapotrzebowania na moc automatycznie uruchamia się drugi silnik. Przebudowano w ten sposób pięć pojazdów dla PKP Cargo, które otrzymały oznaczenia SM42 oraz nowe numery inwentarzowe od 1601 do 1605. Dwa lata później przebudowano jeszcze jeden egzemplarz – tym razem dla firmy Majkoltrans.
W 2013 roku na zlecenie PKP Intercity „Newag” przygotował projekt modernizacji SM42 w wersji dwuagregatowej – typ 6Dl. Tutaj również kabinę maszynisty przeniesiono na środek ostoi, symetrycznie po obu stronach rozmieszczając dwa zespoły prądotwórcze z silnikami o mocy 563kW każdy. Wyższa moc silników niż w pojeździe z Pesy wynikała z faktu, że pojazd Newagu wyposażono w prądnicę 3kV umożliwiającą zasilanie składu pociągu (układy ogrzewania czy klimatyzacji). Przy zasilaniu składu jeden silnik spalinowy napędza prądnicę trakcyjną, a drugi prądnicę zasilającą skład. Przy braku potrzeby zasilania składu oba silniki mogą wytwarzać energię na cele trakcyjne. Pojazdy oznaczono jako SU42 nadając im numery inwentarzowe od 1001 do 1010. Później, w wyniku problemów z zarządcą infrastruktury zmieniono pisownie oznaczeń. Chodziło o rozróżnienie w systemie konstruowania rozkładów jazdy klasycznych pojazdów SU42 eksploatowanych przez „Przewozy Regionalne” od zmodernizowanych SU42 „PKP Intercity”. Zamiast więc SU42-1001 zmieniono oznaczenie przenosząc początek numeru inwentarzowego do serii i zapisując SU4210-001. Sukcesywnie zmieniono oznaczenia na wszystkich pojazdach.
Jak widzimy sam pomysł na lokomotywę dwusilnikową nie jest nowy i pozostaje mieć nadzieję, że produkt z Poznania skonstruowano opierając się na opiniach i uwagach z eksploatacji lokomotyw z Newagu i że ta wersja będzie pozbawiona wszystkich wad swoich dwusilnikowych poprzedników. Czego szczerzę wykonawcy życzę.
W SU4210 oba silniki o ile są włączone zasilają trakcję i przetwornicę ogrzewczą 3kV jednocześnie. Początkowo miało być inaczej ale wypróbowano połączenie wyjść obu prostowników i się udało.
PolubieniePolubienie