
„Smart” (ang.) – sprytny, inteligentny – określenie używane w nazwach i akronimach dla podkreślenia tych cech w opisywanych obiektach (za Wikipedią).
Procedura zakupu nowych pojazdów trakcyjnych to zazwyczaj długi proces, w trakcie którego precyzuje się oczekiwania, wybiera dostawcę, następnie konfiguruje pojazd zgodnie z potrzebami. Podpisuje się umowę, potem następuje etap produkcji, testów i odbioru zamówionych pojazdów. Zespół Siemensa postanowił ten proces całkowicie odmienić, produkując już lokomotywy w określonej konfiguracji, przy tym pozbawione wszelkich zbędnych dodatków tak, by obniżyć cenę finałowego produktu, zwiększyć dostępność i maksymalnie skrócić czas od zamówienia do odbioru pojazdu. Na bazie sprawdzonej platformy lokomotyw „Vectron” stworzono „Smartrona” – lokomotywę towarową dostępną niemalże „od ręki”. Premiera odbyła się w marcu 2018 roku.

„Smartron” jest jednosystemową lokomotywą elektryczną (15kV AC) o mocy 5600kW. Prędkość maksymalna to 140km/h. Wyposażony jest w system bezpieczeństwa PZB/LZB. Oferowany jest w jednym – niebieskim kolorze pudła (odcień nazwany Capri Blue). Jak widać to konfiguracja idealna dla pracy w ruchu towarowym w Niemczech – i takim klientom nowy produkt został zaoferowany. Dzięki wyeliminowaniu zbędnych komponentów udało się zaoferować konkurencyjny produkt przy cenie na poziomie około 80 procent ceny nowej lokomotywy „Vectron”.

Sukces lokomotyw „Smartron” pozwolił na pewną ewolucję w projekcie. Pojazd z czasem homologowano także w innych krajach, w których może poruszać się w takiej konfiguracji (czyli korzystających 15kV ~ 16 i 2/3Hz oraz z PZB). Obecnie więc lokomotywa może pracować również w Bułgarii i Rumunii. Podniesiono też ograniczoną wcześniej prędkość maksymalną – obecnie to 160km/h. Warto też wspomnieć o kompatybilności Smartrona z innymi pojazdami Siemensa – możemy połączyć go w trakcji wielokrotnej tak z Vectronem, jak i z ES64F4.
Od wielu lat kupując auto w salonie możemy sami skonfigurować wymarzony pojazd lub zakupić samochód prosto z placu dealera – wtedy zazwyczaj możemy liczyć na rabat. W XXI wieku taka możliwość pojawiła się także w przypadku zakupu nowej lokomotywy – pokazuje to jak elastyczne potrafią być wielkie koncerny w walce o klienta.
Pomysł całkiem dobry, jak nie będzie nabywcy, to leasing wchłonie 🙂
PolubieniePolubienie