W związku z brakiem wystarczającej ilości rezerwy sprawnych lokomotyw w „PKP Intercity” (ilość pojazdów jest niewystarczająca choćby w związku z koniecznością przeprowadzania czynności utrzymaniowych – przeglądów okresowych) firma ogłosiła przetarg na wynajem dodatkowych lokomotyw. Miałoby to być dziesięć lokomotyw elektrycznych – sześć o prędkości maksymalnej 160km/h (do zastąpienia wyłączonych z ruchu EP09,EU07A czy EU160) oraz cztery o prędkości maksymalnej 125km/h (do zastąpienia EU07). Podpisanie umowy miałoby nastąpić najpóźniej w lutym 2023 roku. Przez 12 miesięcy pojazdy byłyby użytkowane przez „PKP Intercity” – wynajmujący musi również w cenie zapewnić usługę utrzymania pojazdów.

Informacja o wszczęciu postępowania pojawiła się 15 listopada 2022, otwarcie ofert nastąpiło 29 listopada 2022. W ogłoszeniu o otwarciu ofert spółka poinformowała o wpłynięciu jednej oferty – od gorzowskiej „Seville Rail Rent” – firmy znanej do tej pory w kolejowym świecie głównie z wynajmu wagonów. W wakacje pojawiła się jednak informacja, że to oni stoją za sprowadzeniem do Polski belgijskich lokomotyw HLE 21. Pisałem o tym tutaj. Pojawiły się więc głosy, że to właśnie te pojazdy zostały zaoferowane państwowemu przewoźnikowi pasażerskiemu. O ile parametry spokojnie mieściłyby się w warunkach przetargu, o tyle zastanawiający jest fakt niewielkiej ilości czasu, jaki pozostał do potencjalnego podpisania umowy i tym samym zaoferowania pojazdów użytkownikowi. Proces dopuszczenia nie jest łatwy, a do tej pory nie pojawiły się publicznie żadne informacje mogące wskazywać, że lokomotywy wkrótce otrzymają zezwolenie na pracę na polskich torach. Biorąc pod uwagę fakt, że należy jeszcze przeszkolić personel przewoźnika oraz utrzymaniowy pozostało naprawdę niewiele czasu. Z zainteresowaniem będę przyglądał się rozwojowi sytuacji – byłaby to zaskakująca kontynuacja i nowe życie dla tej bardzo ciekawej konstrukcji.

Aktualizacja 31 grudnia 2022

Ostatecznie PKP Intercity zdecydowało o odrzuceniu oferty „Seville Rail Rent” – jako niezgodnej z warunkami zamówienia. Chodzi prawdopodobnie o fakt, że w momencie składania oferty oferowane lokomotywy nie posiadały formalnych dopuszczeń do ruchu na sieci PKP PLK.