16 stycznia 2020|Poznań Franowo|X4EA-366 z pociągiem liniowym „Mazovia” z Seddin do Poznania Franowa skończył bieg.
W styczniu 2019 DB Cargo AG podpisało z Siemens Mobility umowę na dostawę 100 wielosystemowych lokomotyw Vectron. Dostawy pierwszych 40 sztuk miały rozpocząć się już w lutym 2019 i potrwać do czerwca 2019. Było to możliwe dzięki temu, że Siemens rozpoczął wcześniej produkcję lokomotyw „na półkę” – bez zamówienia. Dzięki temu czas finalnego odbioru pojazdów znacznie się skrócił. Na rynku pojazdów trakcyjnych jest to rozwiązanie rzadko spotykane – niesie za sobą ryzyko zamrożenia znacznego kapitału. Ale w przypadku pozyskania odbiorcy pozwala szybko realizować pierwsze dostawy. Tak też było i w tym przypadku. Z tego względu pierwsze 8 pojazdów dla DB Cargo ma biały – uniwersalny kolor pudła zamiast firmowej czerwieni. Postanowiono wykorzystać je jako nośniki reklamowe – do propagowania różnych inicjatyw społecznych koncernu. Mamy więc Vectrony z hasłem „Das is Grün” – promocją ekologii (post o tym tutaj). Mamy trzy maszyny z hasłem „I am European” – akcją promującą zjednoczoną Europę (więcej o tym tutaj). Kolejną akcją jest podkreślenie różnorodności w koncernie. Na początku listopada 2019 zaprezentowano lokomotywę w tęczowych kolorach z hasłem „I am Einziganders” – Jestem różnorodny. Hasło to powinniśmy rozumieć wieloznacznie – chodzi o różnorodność płci, rasy, wyznań, poglądów i zachowań. We wszystkich spółkach grupy DB pracownicy reprezentują ponad 150 narodowości. Pracują tutaj zarówno mężczyźni jak i kobiety – ich udział w zatrudnieniu na stanowiskach kierowniczych wynosi ponad 20 procent.
Różnorodność dotyczy symbolicznie również samych lokomotyw. X4EA-366 to maszyna w wersji wyposażenia A10 – oznacza to przystosowanie do ruchu w Niemczech, Austrii, Holandii, Słowacji, Polsce, Czechach i Węgrzech.
Tęczową lokomotywę od kilku dni możemy spotkać przy obsłudze pociągu liniowego „Mazovia” pomiędzy poznańskim Franowem i podberlińskim Seddin. Więcej o tym połączeniu możecie przeczytać Tutaj.
Nie wiem dlaczego pociąg z Seddin do Poznania nazywa się „Mazovia”. I w ogóle dlaczego pociągi towarowe mają mieć nazwy….
PolubieniePolubione przez 1 osoba
Nie znam dokładnej genezy powstania tej nazwy ale przypuszczam że zakładano regularne kursy pociągu na Mazowsze – śladem po tym jest informacja na stronie przewoźnika o kursach do Kutna w niektóre dni. Relację z czasem skrócono, a nazwa pozostała. Podobnie jak w przypadku EC „Wawel”, który w pewnym momencie kursował w relacji Hamburg – Wrocław… Jeśli chodzi o nadawanie nazw relacjom pociągów towarowych to kwestia upodobań przewoźnika – czasem klienta.
PolubieniePolubienie